piątek, 17 sierpnia 2012

2. Wiesz nie wykupiłam podwodnych minut.

-Rozumie ktoś coś co powiedziała Alex? - zapytał Harry.
-Ja nie mam na imię Alex! - wydarła się Ola.
Hazza potulnie spuścił wzrok. Natalia usiadła pomiędzy Liamem, Louisem, a Niallem i Harrym. Blondynka usiadła z rodzeństwem mulata na podłodze.
-Ola, ty i Natalia pochodzicie z Polski? - zapytała Waliyah.
-Tak, a co? - odpowiedziała pytaniem na pytanie.
-No bo chłopcy kiedyś...-Safaa przerwała jak zobaczyła, że jej brat wchodzi do salonu. Malik usiadł na fotelu i zaczął wpatrywać się w Natalię, która właśnie piła sok. Dziewczyna przejechała językiem po krawędzi szklanki, a później oblizała uwodzicielsko usta. Chłopcy ze świstem wciągnęli powietrze.
-A wam co? - zapytała zdziwiona Natalia, a Ola pokręciła z dezaprobatą głową i powiedziała.
-Już ci coś mówiłam. Te twoje ruchy są cholernie prowokujące!
-Wcale nie! - zaprzeczyła ruda.
-Natalia, chcesz to oprowadzę cię po domu. - zaproponował Harry. Dziewczyna zgodziła się, a kiedy wstawała Sajkowska szepnęła
-Nata, szybki sex. - zaśmiała się, a jej przyjaciółka zarumieniła się, a 1D zaczęło się śmiać.
Po jakiś 30 minutach wróciła już ubrana Natalia.
-Dziękuję. - oddała koszulkę właścicielowi. - My musimy się już zbierać.
-Tsaa - Ola wstała z miejsca.
-Nie możecie zostać dopiero 20.30. - zapytał błagalnie Lou.
-Nie możemy. Bo jak właśnie powiedziałeś jest 20.30 i później jest ciemno, a jak jest ciemno to jest nie fajnie. - zakończyła swój monolog Natalia.
-To może jutro się spotkamy? - zapytał Liam.
-Pewnie, to pa. - pożegnały się i wtedy Zayn obrócił blondynkę w swoją stronę i już miał ją pocałować kiedy ruda wraz z Liamem odezwali się
-A Perrie?!
-Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal. - kontynuował poprzednią czynność i kiedy był już 3 milimetry od malinowych ust Oli usłyszał pisk opon. Niezbyt przejął się tym dopóki nie usłyszał dobrze znanego mu głosu.
-Zayn kochanie, to ja! - Perrie Edwards, bo tak miała na imię dziewczyna Malika, podeszła do niego i odpychając Sajkowską wpiła się w pełne usta gwiazdora. Zdegustowane przyjaciółki pożegnały się i szybko ulotniły w stronę domu Pterusia.
-Czemu on chciał mnie pocałować ? Przecież on jest z Perrie! - komentowała Ola.
-No bo wiesz... Pepe Pan Dziobak jest cholernie sztuczny, więc może chciał spróbować czegoś innego. -stwierdziła Natalia.
-Spróbować czegoś innego... HAHAHA... do kurwy nędzy nie jestem jakąś zabawką. - zbulwersowała się Sajkowska.
-Spokojnie. Przecież jak to mówiłaś on czeka na prawdziwą miłość i zaryzykuje dla niej wszystko, może to ty jesteś tą jedyną. - szturnęła ją w ramię Konarska.
-Taaa prędzej to Niall i Harry wyznają ci miłość. - zaśmiała się Ola. Natalia tylko wzruszyła ramionami. Do końca drogi nie rozmawiały. Kiedy przekroczyły próg domu nikogo nie było. Blondynka poszła po laptopa oraz po coś na ząb, po czym od razu weszła na twittera, a ruda pobiegła przebrać się w wygodny siwy dres. Siedziały tak w ciszy z jakieś 2 godziny, kiedy usłyszały, że drzwi frontowe otwierają się, była już 23. Do domu wszedł Krzysiek cały w nerwach. Kiedy zobaczył dziewczyny siedzące na kanapie od razu przytulił Natalię.
-Czemu nie odbierałaś? - zapytał
-Wiesz nie wykupiłam podwodnych minut. - zaczęła się śmiac pokazując telefon, z którego jeszcze ciekła woda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz